Makaron z serem to kultowe amerykańskie danie. Nic dziwnego, że to właśnie mrożony mac n’cheese wybiera Kevin sam w domu na swoją wigilijną kolację! Jak zrobić mac n’cheese?
Podobno Amerykanie kupują dziennie ok. 2 miliony opakowań mrożonego mac n’cheese! Intensywnie żółty i błyszczący makaron z serem kojarzy się z celebracją ważnych momentów, np. Święta Dziękczynienia.
Biorąc pod uwagę miłość Ameryki do mac n’cheese, nie powinno nas dziwić, że właśnie to danie wybiera Kevin McCallister w filmie „Kevin sam w domu”. Podgrzewa w mikrofali gotowca od marki Kraft (która jako pierwsza wprowadziła makaron do odgrzania), zapala świece, układa sztućce, a do kieliszka nalewa mleko. Niestety, nie jest mu dane zjeść nawet kęsa – oto bowiem zegar wybija godzinę dziewiątą, czas zacząć plan obrony domu przed włamywaczami.
W „Kevinie…” sporo jest przykładów jedzenia na wskroś amerykańskiego. Zaczynając od pizzy, przez wspomniany makaron, po lodowy deser, ice cream sundae. To jedzenie, które oddziaływało na wyobraźnię w latach 90., robi to nawet dzisiaj, bo które dziecko nie marzy o zamówieniu całej pizzy tylko dla siebie czy zjedzeniu kilkunastu gałek lodów ze słodkimi dodatkami? Jeśli jesteście ciekawi, jakie znaczenie ma jedzenie w filmach „Kevin sam w domu” i „Kevin sam w Nowym Jorku” koniecznie posłuchajcie poniższego podcastu!
Mac n’cheese – przepis na to danie jest całkiem prosty. To typowy comfort food, czyli jedzenie na pocieszenie. Będzie smakowało każdemu, do tego świetnie nadaje się do różnych modyfikacji. Do jego przygotowania zazwyczaj wykorzystuje się ser cheddar, ale mac n’cheese jest również dobrym daniem resztkowym – możecie śmiało użyć kawałków sera, które smętnie usychają w lodówce. Ważne, żeby były to sery, które apetycznie rozpuszczą się w trakcie gotowania, tworząc sos.
Są dwie szkoły serwowania mac n’cheese. Możecie podać makaron od razu po przygotowaniu. Mieszacie wtedy ugotowane kluski z sosem w garnku i serwujecie. Ja wolę jednak drugą opcję, czyli zapiekanie. Gotowy, wymieszany z sosem makaron zapiekamy w naczyniu żaroodpornym pod pierzynką z sera. Gwarantuje nam to absolutnie przewspaniałą warstwę chrupiącego sera na górze, która będzie tworzyć dobry kontrast do miękkiego makaronu pod spodem.
To danie jest proste w wykonaniu, ale wymaga uważności. Możecie urozmaicić przepis np. używając ulubionych przypraw, dodając warzywa czy choćby zmieniając rodzaj makaronu. Tradycyjnie mac n’cheese robi się z makaronu typu kolanka. Ja wybrałam duże, rowkowane świderki – lubię je, a dzięki rowkom dobrze trzymają sos.
Składniki:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie na półtwardo (dojdzie jeszcze w piekarniku, więc nie może być zbyt miękki). Czosnek ścieramy na tarce. Przygotowujemy zasmażkę: na patelni roztapiamy masło i dorzucamy mąkę. Szybko mieszamy. Wrzucamy czosnek i tymianek. Dolewamy połowę mleka i nadal mieszamy. Kiedy sos lekko zgęstnieje, dolewamy pozostałe mleko. Mieszamy do momentu zgęstnienia. Wrzucamy nieco ponad połowę sera i chwilę czekamy aż się rozpuści. Doprawiamy sos solą i pieprzem. Makaron mieszamy z sosem, przekładamy do naczynia żaroodpornego. Posypujemy resztą sera. Pieczemy ok. 20 minut w 180 st. aż do zrumienienia się sera i powstania apetycznej skorupki. Podajemy posypane szczypiorkiem.
