Chrupią pod zębami i przenoszą do czasów PRL-u. To niby zwykłe bułki z pieczarkami, serem i ketchupem, a zawsze robią robotę! Wybitnie prosty przepis na zapiekanki poleca się na streetfoodową kolację.
Zapiekanki to chyba jedyny typowo polski street food. Dostępne w wielu przydrożnych budach i budkach, nie słyną z wysokiej jakości. Zwłaszcza, że w wielu miejscach korzysta się z mrożonych gotowców. Sytuacja jednak powoli się zmienia, a rzemieślnicze zapiekanki wchodzą na kulinarne salony.
Pierwsze zapiekanki pojawiły się w Polsce w latach 70. Zawdzięczamy je Edwardowi Gierkowi. Gierek miał słabość do francuskich bagietek, swoje młodzieńcze lata spędził zresztą właśnie w tym kraju. Kupił więc licencję na produkcję podłużnych bułek.
Ponieważ mięso było drogie i często go brakowało, do zapiekanek wykorzystywano to, co było: pieczarki i ser. Lata 70. to okres prywatnych inicjatyw (i pojawienia się w Polsce Coca-Coli!). Stąd wysyp małych budek serwujących bułki z dodatkami.
Zapiekanka była odpowiedzią na amerykańskie fast foody, do których nie mieliśmy dostępu. Z jednej strony jest jedzeniem nostalgicznym, przywołującym lata 90. Z drugiej – idzie z duchem czasu, w wielu miejscach zjemy ją z dobrej jakości składnikami w wersji rzemieślniczej.
Zapiekanka jest jak kanapka czy pizza – możecie położyć na nią dosłownie wszystko, co macie w lodówce. W tym przepisie używam klasycznych dodatków, czyli pieczarek i sera. Ale! Świetna jest też podłużna bułka z szynką i ananasem, szarpaną wieprzowiną i konfiturą z cebuli czy z mozzarellą, pomidorami i bazylią.
Warto do zapiekanek użyć dobrej bułki, ja kupiłam klasyczne bagietki, bo wolę je niż napompowane, puste w środku wielkie buły, które często są bazą zapiekanek. Ważne, żeby chrupały! I oczywiście, po polaniu zapiekanek ketchupem, posypujemy je drobno posiekanym szczypiorkiem.
Składniki na 2 zapiekanki:
Bagietkę przekrawamy wzdłuż. Pieczarki kroimy na cienkie plasterki i smażymy na maśle aż się zrumienią i zmiękną. Bułkę możemy posmarować cienko masłem, ale nie jest to konieczne. Na połówkach bagietki układamy pieczarki, posypujemy serem i wkładamy do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika. Pieczemy ok. 10 minut, aż ser się rozpuści. Gotowe zapiekanki polewamy ketchupem i posypujemy pokrojonym szczypiorkiem.
