KOCHAM CIASTECZKA, ale dbam też o Twoje bezpieczeństwo. Więcej o ochronie danych przeczytasz TUTAJ. Klikając Akceptuj, wyrażasz zgodę na używanie ciasteczek w celu usprawnienia korzystania z witryny.
Jak smakuje dobry chleb? Dagmara Rosiak, Będzie Dobrze
O własnym miejscu myślała długo. Na początku miała to być restauracja, najlepiej ze śniadaniami, ale życie coraz bardziej skręcało w stronę krainy glutenu. Stanęło na piekarni. O zapachu prawdziwego chleba, piekarskich wyzwaniach i powrocie do rzemiosła rozmawiam z Dagmarą Rosiak z Będzie Dobrze.
Miejsca
Swoją przygodę z gastronomią zaczęła dobrych kilka lat temu. Pracowała jako kelnerka, gotowała, byłą brand managerką. Gdzieś po drodze, pod wpływem książki otrzymanej od dziadka postanowiła upiec pierwszy chleb. I poszło. Sztuki wypiekania smakołyków z chrupiącą skórką uczyła się we francuskim Le Cordon Bleu, pasją do pieczenia zaraziła też swojego partnera Borysa.
Zanim posłuchasz: Poszukaj w swojej okolicy lokalnej piekarni rzemieślniczej. Niech od progu czaruje zapachem świeżo pieczonego chleba! Kup bochenek i porozmawiaj ze sprzedawcą.
Jak słuchać? Ukrój potężną pajdę dobrego chleba, posmaruj masłem i posyp odrobiną soli. Wgryź się w chrupiącą skórkę, poczuj delikatność ciasta. O takim właśnie chlebie rozmawiamy w podcaście.
Co potem? Koniecznie spróbuj upiec własny chleb! Cały proces od przygotowania i dokarmiania zakwasu przez formowanie bochenka po jego upieczenie ma w sobie coś z medytacji. Proces przemiany mąki i wody w obłędnie pachnący chleb jest magiczny!
Posłuchaj podcastu O chlebie, prawdziwych piekarniach i powrocie do rzemiosła – Dagmara Rosiak, Będzie Dobrze
Zapach chleba
Razem z Borysem, Daga otworzyła miesiąc temu piekarnię Będzie Dobrze na warszawskim Mokotowie. Początkowo to ona była w tym związku osobą z glutenową pasją, ale z czasem i Borys zaczął interesować się tematem. W pieczenie chleba wkręcił się tak bardzo, że postanowił całkowicie zmienić swoje życie zawodowe. Dziś to on jest szefem produkcji w Będzie Dobrze.
„Chciałam, żeby chleb w Będzie Dobrze był okazją do dzielenia się. A przede wszystkim do łączenia. Cieszę się, że to wraca. Warto tu odróżnić, że niestety wiele piekarni to raczej sklepy z odpiekanym chlebem. Piekarnie rzemieślnicze zaczęły powstawać od niedawna i bardzo się cieszę, że to się dzieje. Jestem zwolenniczką tego, żeby na Mokotowie powstało jeszcze nawet 10 takich miejsc!”
– mówi Daga. Para postanowiła, że piekarnia będzie otwarta także w weekendy (ale za to zamknięta we wtorki i środy), żeby nawet w niedziele można było dostać dobry chleb.
Dobry chleb – co to znaczy?
No właśnie, a co to w ogóle znaczy dobry chleb? Wiele marketów i sieciowych piekarni kusi nas zapachem pieczywa. Uważajcie! Niestety, popularnym procederem jest przywożenie do tych miejsc mrożonego pieczywa, często z wątpliwej jakości dodatkami przedłużającymi sztucznie jego trwałość i odpiekanie, by skusić nas pięknym zapachem. Czasami nawet, np. na stoiskach w dużych marketach rozpyla się sztuczny zapach pieczywa!
Dlaczego? Bo kojarzy się on z bezpieczeństwem, domem i sprawia, że nie tylko chcemy kupić chleb, ale i zostać w sklepie dłużej, a co za tym idzie zostawić w nim więcej pieniędzy.Jeśli choć raz byliście w piekarni z prawdziwego zdarzenia, która piecze chleb tradycyjnymi metodami, to wiecie, jak pachnie. Tak pachnie też w Będzie Dobrze!
Jak rozpoznać dobry chleb? Jak go przechowywać? Sprawdź w podcaście!
Więcej niż sklep
Piekarnia Dagi i Borysa to pokłosie wielu staży i szkoleń, które oboje przeszli. Jednocześnie, oprócz tego, czego się nauczyli, mają też dar wrodzony – gościnność. Piekarnia to bowiem zawsze coś więcej niż sklep, to tworzenie lokalnej wspólnoty. Rozmowy z ludźmi przychodzącymi po pieczywo, dzielenie się z nimi chlebem, to ważny element nawiązywania więzi, ale i edukacji. W ten sposób łatwiej wytłumaczyć, dlaczego chleb tyle kosztuje czy podpowiedzieć, w jakiej formie będzie najlepiej smakował.
„Nasza nazwa Będzie Dobrze ma mówić o tym, że tu macie sie czuć dobrze, miło i bezpiecznie. I jesć dobre rzeczy. To jest nasze przesłanie”
– podkreśla Dagmara.
W polskiej kulturze chleb ma szczególne znaczenie – jest produktem pierwszej potrzeby, widać to choćby w języku. Powiedzenia „dobry jak chleb” albo „pracować na chleb” podkreślają jego nieodzowność, ale i wartość. Oczywiście, dochodzi do tego jeszcze kwestia religii, w której chleb pełni również niemałą rolę.
Praca ludzkich rąk, czyli jak wracamy do rzemiosła
Daga (i ja też!) wierzy, że nadszedł czas powrotu do rzemiosła. Do produktów, za którymi stoją konkretni ludzie, a nie wielkie bezosobowe korporacje. Do lokalnych sklepów, w których znamy sprzedawcę i zawsze możemy zamienić z nim kilka słów. Do rzeczy sprawdzonych i ulubionych, w najlepszej możliwej wersji.
Taki właśnie powinien być dobry chleb. Robiony z miłością i lokalny. Bo podróże kulinarne są fajne, ale chleb powinien być blisko. Dla wszystkich.